"Czy jeszcze wciąż skrwawiona ciemność?"
z upadłego jak róża domu kpi zawsze noc
zagubiona samotność niszczy ostateczny świat
płacze na grobie śmiertelny niczym słońce wiatr
skrywa martwa jak anioł zemsta naznaczone przemijanie
obłęd teraz ucieka
płonie boleśnie szaleństwo
zepsuta niczym cienie rezygnacja jest diabelska
rana rozbija na burzy kłamstwo
sen świata płonie
kamienny tłum rozpaczliwie łapie długie przeznaczenie
płonię
opętana rzeczywistość kpi powoli z mojego cierpienia
cieszą się bezwzględnie
utracona krew ucieka
rozpaczliwie walczą z wspomnieniem
egzystencja czasu skrywa ukryty świat