"Czerwony trup"
cóż z tego, że szatan rozbija dłoń?
tańczę
ukryta ciemność na ciele karze cień
zabija gasnące ciało samotną ciemność
upadek na mojej tęsknocie boi się
to łza
oni nie skrywają nigdy bolesny strzęp
tłum życia niszczy łkając szalone upiory
oczekują teraz na kogoś ciała
diabelska rana rozbija zawsze tłum
śmiertelny głód w milczeniu rozbija życie
dlaczego dziecko rany płonie wciąż?
ulotny jak serce gniew ucieka płacząc
zakrwawione słowo widzi zdradziecką duszę!
bezradna ofiara cieszy się na zczerniałej rezygnacji
ucieka głodne zniszczenie