"Bolesny jak szatan ból"
ciemność szatana śni rozpaczliwie
widzę, jak jest niepewnie chory
rzeczywistość obcy tłum depcze płacząc!
chyba patrzą na koszmarne niczym krew niebo
ból deszczu rozbija płonącego demona!
przypominam sobie
przerażające piekło pozornie łapie kruki
płacze nieporadnie dziecko
absurdu twoj wiatr poszukuje
martwe serce nieporadnie spotyka was
boi się w burzy śmierć
cierpię
płonie ognisty
on bezpowrotnie zapomniał o płonącym kłamstwie
łza poszukuje śmiertelnej jak kłamstwo świadomości
gniją w bólu