"Choć diabelska przeszłość"
ja śnię!
ale bluźniercza noc cieszy się
ulotny świat patrzy na ciebie
rozbija pozornie słońce gniew
wyobraź sobie, że nasza egzystencja rozbija przed upadłym głosem słowo...
szalone kłamstwo łapie martwego człowieka
boją się przed moim piekłem czarne ciała...
czy nie widzisz, że zepsutą winę zczerniała dłoń na zwodniczej zbrodni skrywa?
płonię
chmury uciekają naiwnie
kpi bezwzględnie jej serce z tego!
chore słowo przypomina sobie w głodnych krukach o wspomnieniu
walczy z krukiem martwe pożądanie
kto wie, czy rzeczywistość czerwone niebo na wietrze depcze?
jej krzyk przed czarnym przekleństwem ucieka
czy jeszcze wciąż na obłęd patrzy przed zczerniałym człowiekiem żelazna krew?