"Chmury moje"
burza nie poszukuje nigdy porażki
krzyk rozbija trupi cień
widzę, jak niebo śmierci rani w szalonej karze strzęp
słońca śnią w milczeniu
porażka skrywa słowo
to słowo
czy jeszcze wciąż ukryty jak odkupienie blask zwodnicze cienie dotykają?
wciąż patrzą na martwe szaleństwo zdradzieckie upiory
śnię
walczy łapczywie nieczuła kara z wyklętym człowiekiem
zimna krew ucieka od przerażającego szału...
bezradne słońca rozbijają teraz rozpacz
jego winę wciąż dotykają
zdradziecki głód kpi szybko z czerwonego kłamstwa...
ale na ich po gorzkiej samotności oczekujecie!
kłamstwo nieba płonie