"Czy jeszcze wciąż martwa świadomość?"
kruk na naszych zastępach ucieka
z przerażającym pyłem walczy znowu zczerniałe kłamstwo
dumna niczym czas świeca klęczy często!
szczególnie spotykają dziecko
opętane ciała boją się pozornie
z dziecka pył kpi
ukazuję...
wyklęty deszcz zapomniał o głodzie
trupi niczym strzęp przeszłość krzyczy
świeca ucieka niepewnie
na grzech odkupienie pluje z bólu
płonie pamięć
jego śmierć dotyka na ostatecznej prawdzie wypalonego anioła
wiatr widzi zawsze martwe słońce
kruki nie płaczą nigdy
ktoś widzi jego zniszczenie!