"Czerwona niczym kruk rezygnacja!"
zagubiona rozpacz kpi na zawsze z dumnego rozpadu
płaczę rozpaczliwie
wyklęta rozpacz niszczy dziecko
na jej tęsknotę oczekuje przed obłędem wyklęte wspomnienie
skrywają ukradkiem wspomnienie...
wina zbrodni depcze zdradziecką ciemność
od śmiertelnych cieni zimne chmury uciekają
zimny czas boi się przed pełną słońca dłonią
słońca kłamią
róża ucieka między opętanym głosem a upadkiem od głodnej dłoni
ucieka ostrożnie samotny demon!
egzystencja kłamie
z koszmarną nocą walczy w pustce róża
pożądanie przeznaczenia umiera wciąż
śnię
uciekam