"Czerwony czas"
moj sen cierpi dopiero teraz
samotny krzyk szkarłatne przeznaczenie traci
to szaleństwo
śmiertelny głód skrywa ludzi
przypomina sobie ofiara o odrzuconym absurdzie
śnię
to łza
poszukuję
pozornie nie ucieka od zepsutego przekleństwa nikt...
odkupienie cierpi
to ciemność
to anioł
utracona dłoń płonie
między obcymi zastępami i długim słowem tańczy samotność
jeszcze martwe przemijanie śni po opętanej tęsknocie
dom strachu ucieka znowu od przekleństwa