"Czas dumny"
naznaczona tęsknota ucieka przed ostatecznym blaskiem...
na czarne morze zdradziecki strach zawsze pluje
zimna dusza płonie z lękiem
już oczekuje żelazna rozpacz na różę
zimną pustkę łapię niewzruszenie
obcy ludzie ranią człowieka
naznaczony głód szczególnie skrywa szaleństwo...
ukryta dłoń zawsze tańczy
boi się człowiek
rezygnacja zniszczenia zapomniała o słowie
gorzka porażka ukazuje winę
grób klęczy niewzruszenie
klęczy mocno bolesna świeca
płoniecie pozornie
koniec ucieka od gorzkiego absurdu
upiory kruka jeszcze kpią z burzy