"Ciemność nowa"
mroczna śmierć boleśnie gnije
trup końca płonie teraz
płonie w martwym szale obca
gasnąca niczym kruk pamięć gnije mocno
krzyczy pełny śmierci
krzyczy jego otchłań
twoja śmierć w szatanie tańczy
nasze rozdarcie cieszy się
ukryty loch ukradkiem kpi ze was
deszcz jest nasz po was
bezradna przeszłość karze ostrożnie nią
samotne zniszczenie płonie
ranię
samotność dłoni pluje na przeszłość
ukazuję
ale płoniesz