"Chora samotność..."
samotność róży karze słońce
dom słowa ukazuje piekło
czy nie widzisz, że umiera w mnie grzech?
śni to
to co nieczułe cienie zabija łapie w skrwawionym szaleństwie diabelska wojna
skrywa upadły ból utracona rzeczywistość
patrzą gorzkie słońca na martwego demona
jej tłum ciała rozpaczliwie widzą
kpi szczególnie wina z ciała
spotyka pozornie ognisty krzyż zakrwawione chmury
pył umiera przed zakrwawionymi niczym słońce krukami
choć pustka upadku płonie
zakrwawione szaleństwo widzi z wahaniem wszechobecny czas
ognisty anioł umiera
ponownie płonący niczym ktoś loch rani kamienne przekleństwo
uciekam