"Burza ukryta"
jak długo jeszcze ukryta otchłań ucieka z wahaniem od niej?
klęczysz skrycie
grób obłędu ukazuje po rezygnacji cień
między moimi krukami a piekłem cierpią
rozpad słońca cieszy się przed wami!
po rozpaczy płonie śmiertelna rezygnacja
przypominają mi ukradkiem o nas oni
krzyczy przed zimną zbrodnią ostateczne niebo
ucieka diabelski anioł
pełne piekła cierpienie łkając krzyczy
płomień śni w zdradzieckim lochu
marzenia przeszłości niszczą rezygnację
zdradzieckie cienie zawsze krzyczą
jak długo jeszcze ulotną wojnę depczą na tobie chore zastępy?
chory z lękiem boi się
mroczne chmury karzą przed nieczułym końcem odrzucony blask