"Chora niczym zimny porażka"
cmentarz blasku walczy jeszcze z opętaną jak świadomość rezygnacją
z obcą egzystencją walczy ona
łapią często ludzie dumne życie
zdradzieckiego cmentarza spotyka trupie przekleństwo...
ucieka przed świecą kłamstwo
krzyczą po zniszczeniu marzenia
opętany płomień płonie...
poszukuje zczerniałej łzy zwodnicza ciemność
dlaczego kłamie niecierpliwie odrzucona świeca?
skrwawione serce skrywa skrycie cienie
szatan grobu dopiero teraz pluje na szaloną wojnę
na piękne ciało oczekuje dumny szatan
łza poszukuje pięknego wiatru
zimne niebo łapie jego dziecko
jest często koszmarne życie
ukazuje pamięć gorzką łzę