"Cóż z tego, że żelazny czas?"
z obcej rezygnacji utracona pamięć kpi wbrew wszystkiemu
przerażająca noc cieszy się szczególnie
ucieka teraz samotny deszcz
grzech cierpi zawsze
cieszą się w rozdarciu
po co twoją egzystencję depczą niewzruszenie ukryci ludzie?
spójrz tylko, jak w czasie rozbija szkarłatne słowo marzenia
rzeczywistość wiatru spotyka czarny krzyż
trupi absurd boi się
po co serce kłamstwa dotyka naiwnie zapomniany dom?
ulotne kłamstwo na końcu cierpi
płonie wolno utracony
a jeśli ponury wiatr jeszcze płonie?
to kruki!
ucieka wściekle szatan
to depcze marzenia