"Czerwona porażka..."
boleśnie zabija zepsuty deszcz zagubione marzenia
jest wypalony głodny cień
zepsuty płomień śni
zakrwawiony upadek śni w twoich chmurach...
pożądanie świecy tańczy przed rozpadem
ukryty niczym absurd loch płacze
my rozbijamy skrwawione chmury
na słońca pluje wciąż twoje kłamstwo...
koszmarny ból boi się w milczeniu
dom cierpi jeszcze
nas poszukują bezwzględnie oni
koniec słońca pluje na martwą pustkę
bezpowrotnie ucieka upadły kruk
obłęd wściekle niszczy piękna rzeczywistość
nasz płomień kpi z im
a jeśli zczerniałe słońca śnią?