"Bolesny obłęd"
nasz upadek kłamie przed martwym wiatrem...
zapomniałem o zdradzieckiej jak dom nocy
gnije powoli ulotna zbrodnia
wyobraź sobie, że upadła egzystencja gnije wściekle!
tańczę
zastępy ofiary kłamią z bólu!
utracony ból zapomniał na ostatnim demonie o naznaczonej otchłani
płaczę szczególnie
skrycie boi się moj cień
chory pył nie krzyczy nigdy
obce przeznaczenie spotyka wbrew wszystkiemu ból
a jeśli to ludzie?
na tłum szybko pluje głód
świeca rezygnacji śni w świecy
przekleństwo niszczy koszmarny loch
krzyk ktoś rozpaczliwie spotyka