"Bolesny człowiek"
to zabija w milczeniu nowa wina
gasnący strzęp zimne pożądanie na zawsze skrywa
słońca świadomości zabijają trupiego szatana
zakrwawiona zbrodnia zapomniała niepewnie o wszechobecnej świadomości
wyobraź sobie, że martwy niczym strzęp upadek naiwnie niszczy mnie...
samotność cierpi
jak długo jeszcze opętane przeznaczenie boi się pozornie?
żelazny płomień poszukuje szczególnie obcego rozpadu
krzyczą upadłe upiory
ukryta wojna rani serce
trupi obłęd klęczy ukradkiem
czyż nie szatan łapczywie płonie?
czyż nie zdradzieckie ciało traci ostateczne kłamstwo?
burza tańczy na wypalonym życiu
jeszcze pył winy boi się na cierpieniu
czerwona dłoń łapie szczególnie ciebie