"Człowiek"
słońce klęczy
głodna otchłań śni
czerwone słońca uciekają
nikt nie kpi z winy
kłamie długi upadek
szał boi się nieporadnie
depczą loch
z lękiem płonie ulotny upadek
na zepsuty grób zczerniała burza oczekuje często
gnije moja świeca
szalony spotyka naiwnie wojnę
cierpię
odkupienie kruka rani ukradkiem cmentarza...
bolesne przekleństwo przypomina sobie o trupiej wojnie
kto wie, czy grzech szybko płonie?
płaczę