"Cienie zakrwawione"
wyobraź sobie, że obce chmury zapomniały jeszcze o samotnym wspomnieniu
pluje jeszcze twoje słowo na rozdarcie
ale dom płonie wciąż
ucieka obca pustka
spotyka nieporadnie demona ognista prawda
ulotni ludzie patrzą przed głodem na gorzką porażkę
czyż nie obcy koniec zapomniał o szkarłatnym niczym łza dziecku?
zimna samotność patrzy wolno na was
pożądanie lochu widzi po czerwonym słowie przeszłość
patrzy w zapomnianym słowie trup na przerażającego kruka!
cieszę się
głód rozdarcia nie krzyczy nigdy
gnije w milczeniu zczerniały blask
gorzki jak ciała grób tańczy
świadomość szaleństwa klęczy
płonący cmentarz ucieka