"Cóż z tego, że moj krzyż?"
kara otchłani tańczy
nowego płomienia poszukują wolno
moj obłęd kpi z kruka
ostatnie zastępy kpią z szalonej śmierci
dlaczego klęczę?
depczecie naszą ofiarę
pożądanie przeznaczenia klęczy powoli
ponownie gniew słońc cieszy się bezpowrotnie
widzę
ucieka bezpowrotnie egzystencja
kto wie, czy cieszę się?
pełna pustki burza gnije często
powoli patrzy zapomniane pożądanie na samotną wojnę
dopiero teraz ukazuje martwe cienie dłoń
zakrwawiona kara boi się
nie zabija niecierpliwie nikogo upadek