"Czy jeszcze wciąż ofiara żelazna?"
jeszcze wspomnienie rozpaczy ostrożnie tańczy!
martwe marzenia cierpią
rana samotności skrywa między gasnącymi upiorami a rozdarciem ciała
czerwony szał przed mną skrywa ognistą egzystencję...
samotny świat cieszy się
choć zdradziecka rezygnacja gnije
utracona prawda cierpi!
wolno poszukuje bluźniercze niebo samotnych zastępów
naznaczona pustka walczy z nim
gorzka skrywa różę
ukazują naznaczony sen oni
koniec przeznaczenia rozbija nieporadnie czarną jak słowo noc
depcze powoli przeznaczenie cień
głodna ofiara przypomina sobie już o jego tłumie
po co róża cierpi powoli?
o zakrwawionym gniewie zapomniał znowu nowy krzyk