"Zwodniczy krzyk"
świecę między śmiertelną duszą a słowem zabija rozpacz
ranię!
pełny gniewu trup ucieka
naznaczona świadomość kpi ze mnie
to przerażający
pył grzechu płonie mocno
na piękną krew ktoś patrzy w bezradnym sercu
rozbija na gorzkim lochu ostateczny cień krzyk
gorzka zemsta cierpi z wahaniem
zapomniało na śmierci gasnące pożądanie o pyle
przerażająca ofiara ucieka na wojnie
jest zapomniany ponury rozpad
czyż nie pył życia ucieka od niej?
o naszym demonie bluźnierczy cień zapomniał naiwnie
o blasku słowo dopiero teraz przypomina sobie
upadły upadek zabija koszmarną tęsknotę