"Źelazna przeszłość"
absurd umiera
przerażająca wina ukazuje chorą rozpacz
wypalone serce tańczy
nowe słońca klęczą
ja kłamię
mroczny czas nigdy nie boi się
zimne serce boi się w milczeniu
chyba czerwony niczym ciała człowiek cieszy się powoli
mnie widzi naiwnie obce dziecko
dusza umiera po twoim świecie
jak długo jeszcze skrywa już ktoś odkupienie?
ognisty czas ucieka
o wyklętym demonie zapomniał często utracony!
ponure słońce widzi niepewnie moją pamięć
rozpacz rozpadu bezpowrotnie rani cierpienie
zakrwawiona wojna łapie chory absurd