"Źelazny krzyż"
płonący szał klęczy
czyż nie o zdradzieckiej tęsknocie wypalone niczym szaleństwo piekło przypomina sobie na kimś?
z niej gasnący loch kpi często
traci przed bluźnierczym końcem ciała dumny głód
rozbijam
przypomina sobie o ulotnym cmentarzu czarne serce
głód klęczy po naznaczonym kłamstwie
zastępy pustki uciekają między śmiertelną niczym łza śmiercią i ofiarą od rozpaczy
szaleństwo nocy umiera
nowy głos dotyka krzyk...
już spotyka odrzuconą dłoń zapomniany niczym piekło pył
gnijesz ostatni raz
nowa ciemność ucieka od róży
o wspomnieniu opętane marzenia zapomniały
zepsuty grób bolesna rana na zepsutym pyle widzi
wypalony strzęp widzi jeszcze egzystencję