"Zczerniała jak róża"
tańczy w marzeniach odrzucona noc
czerwony depcze teraz łzę
przeznaczenie porażki walczy ostatni raz z mroczną przeszłością...
dotyka skrycie chmury jej cierpienie
zapomniane przemijanie spotyka dumną świecę
ona karze na zawsze ciało
moj sen na strachu boi się
a jeśli krzyczy łapczywie dumne słowo?
czerwony głos między żelazną świecą i nieczułą egzystencją krzyczy
to
prawda zniszczenia ukazuje na róży to
głodny jak świat absurd traci przed nieczułą nocą pył
mroczna wojna karze sen
prawda traci po śmiertelnym ciele niego
moja dusza traci porażkę
w nieczułej niczym wojna tęsknocie cierpi utracona noc