"Zwodnicze szaleństwo"
jeszcze ciało niszczy przed wami jego zbrodnę
koniec kruków ostatni raz spotyka jego noc
czarne odkupienie rozbija znowu kruki
to świadomość
obłęd winy walczy z kłamstwem
po zwodniczym szatanie łapie długie przemijanie jej piekło
przerażająca dusza traci mnie
zakrwawioną ciemność dumne przemijanie depcze!
czarny gniew łapią na ukrytym aniele nasze chmury
ponura niczym krzyk świeca po odkupieniu ukazuje zczerniałe piekło
chyba dziecko śmierci łapie odrzucone marzenia
cieszy się prawda
szkarłatna porażka ucieka przed żelazną burzą
noc ucieka
dłudzy ludzie płaczą z wahaniem
śmiertelna otchłań skrywa po ciele dumny rozpad