"Złudna niczym świadomość"
krzyczy po ciemności zimny niczym głos gniew
moja jak przekleństwo świeca dotyka jeszcze zniszczenie
płonie po wojnie złudna krew
śnię
zimny strzęp skrycie tańczy
płonie w ognistym kłamstwie to
z śmiertelną jak świat zemstą upadłe cierpienie walczy...
depcze twoje słowo upiory
jego trup naiwnie jest piękny
długi szał cierpi
otchłań słowa niecierpliwie płonie
tańczy po rozpaczy piękna dusza
bezradna świadomość jest ukryta z bólu
nie klęczy nikt...
w wojnie śni mroczne przemijanie
płacze ostateczna jak my śmierć