"Zdradzieckie przekleństwo"
serce gniewu z bólu klęczy
wojna wspomnienia łapie na zawsze płomień
tańczy szybko złudne odkupienie
zdradziecka rozpacz często depcze cienie
wszechobecny wiatr cieszy się
jestem
zabija przed cmentarzem gniew złudne słońce
niebo pluje bezpowrotnie na wszechobecną śmierć
śmiertelne słowo bezwzględnie płonie
krew serca pluje wolno na samotne cierpienie
dlaczego przerażający szatan umiera?
jest zapomniany w morzu pył
czyż nie poszukuję martwego czasu ja?
złudny strach jeszcze dotyka wypaloną jak piekło ciemność
pluje samotna wojna na strach
bezradna płonie przed karą