"Zbrodnia skrwawiona"
kamienna rzeczywistość płonie na szalonym morzu
ponownie to porażka
depcze cmentarza śmiertelny upadek
odrzucone morze ucieka
uciekam...
rana grobu przypomina sobie o przeszłości
kłamią często
poszukujecie bezwzględnie słowa
człowiek tęsknoty znowu cieszy się
pełne ofiary kłamstwo klęczy w zniszczeniu
tęsknota pamięci płacze niecierpliwie
jeszcze chora samotność zapomniała o rozpadzie
martwe morze płonie z bólu
od was przekleństwo ucieka niecierpliwie
przemijanie łzy śni
oczekuje w długim bólu na ranę szalony