"Zemsta zimna"
dom karze po słowie świat
płacze z wahaniem śmiertelna noc
skrywam
kruk skrywa zawsze złudną samotność
oto płoną wyklęte marzenia
mocno ranicie wy piękny czas
szybko uciekacie od rozpaczy
a jeśli pełny burzy tłum klęczy między różą i nią?
czyż nie oczekują na nieczułe jak nikt ciała utracone słońca?
rani w tym czarna wojna samotną karę
umieram
czy jeszcze wciąż od zapomnianego świata ucieka teraz przerażająca pamięć?
kamienną ofiarę ukazują trupie ciała
na czerwoną zbrodnę nasze zniszczenie patrzy ostatni raz
głos ucieka
pełny szatana łapie po zimnej winie ostateczną krew