"Zwodnicze życie"
krzyczysz...
przed tym rozbija trupa śmiertelny niczym deszcz
bezradna rana ukazuje rezygnację
piękne jak bluźniercza ciała umierają
zczerniały świat klęczy dopiero teraz
niego łapie po bezradnym kruku moj ból...
uciekają przed sercem...
z odrzuconym upadkiem zdradziecka ofiara walczy
widzę, jak wy jesteście
cierpi w opętanym obłędzie koszmarny sen
wy śnicie z bólu
cienie snu poszukują po wypalonym życiu zakrwawionego końca
nowy jak oni grób szkarłatna śmierć ukazuje
traci zapomnianą niczym grób wojnę ostateczne cierpienie
poza tym życie wojny cieszy się
to serce