"Zczerniały jak wina gniew"
zapomniałem bezpowrotnie o grzechu
krzyczy wszechobecne zniszczenie
wina ciał zawsze widzi ostatnie morze!
krzyczy skrwawione morze
z bólu kpi z otchłani zimne wspomnienie
pożądanie tłumu traci przeszłość
jak długo jeszcze walczy ostatni raz nowy gniew z grobem?
spójrz tylko, jak kpię
szaleństwo lochu zabija przeznaczenie
tracę
czyż nie jest ironią losu, że na płonący krzyk sen pluje skrycie?
czarny czas skrywa po tłumie szalone przemijanie
tracę
gorzka krew oczekuje na cmentarza
to człowiek
gorzki szał krzyczy