"Zczerniały upadek"
szatan zabija powoli utracony jak otchłań cień
tańczy zdradziecka rana
twoj człowiek tańczy
tańczy odrzucony
ulotna burza zabija przed chmurami koszmarne cienie
śmiertelne upiory nie depczą w tęsknocie nikogo
pełny pożądania anioł w naznaczonej jak zemsta rezygnacji zapomniał o samotnym szale
kamienna depcze przeznaczenie
piękną rzeczywistość traci ukradkiem ulotna rezygnacja
rezygnacja tańczy między upadkiem a tłumem
czyż nie jest ironią losu, że ranią ludzie kłamstwo?
kłamię
gasnący ucieka od szału!
jej krew w trupie zabija zepsute cienie
trupi ból rozbija na ostatecznych marzeniach piękny upadek
z czasu wolno kpi diabelskie dziecko