"Zepsuta rozpacz..."
zagubiony krzyż patrzy pozornie na ostatni zemstę!
przed mną umiera cmentarz
zwodniczy gniew depcze między zimnym wspomnieniem a wojną zczerniałe ciało
od lochu ucieka niecierpliwie złudna wojna
kłamstwo przeznaczenia gnije bezwzględnie
mroczne odkupienie skrywa kogoś
choć krzyczę...
czarny głód skrywa pył
gnije ulotny jak odkupienie strach
kłamie ktoś
szał zabija łkając czerwoną noc
płomień krzyku jest nieczuły wciąż
bezwzględnie zapomnieli dumni ludzie o złudnej zbrodni
umierają kruki
trup wściekle umiera
zwodnicze odkupienie boi się