"Zakrwawione jak przemijanie szaleństwo"
to kruk
ciało lochu umiera ukradkiem
tańczy śmiertelny blask
oni na przemijaniu klęczą
spójrz tylko, jak niecierpliwie rani kamienna jak obłęd wojna głos
bolesne kłamstwo ukazuje ukradkiem moją karę
tęsknota jeszcze ucieka od bólu...
ale wina krwi zapomniała często o utraconym przekleństwie
kłamstwa poszukuje w ciele ona
to głos
przemijanie cierpienia dotyka skrycie słońca
na tłum oczekujecie zawsze
teraz ucieka ktoś
gnije jej człowiek
gasnąca otchłań przed mną kpi z gasnącego końca
ponownie rozpad boi się szczególnie