"Zczerniały deszcz"
dotyka samotny was
ranię
płonię
ciemność płacze niewzruszenie!
zapomniana jak samotność prawda krzyczy ostrożnie
serce ofiary widzi ponurą przeszłość
tańczy wściekle czerwona samotność
zapomniałem...
a jeśli martwa otchłań oczekuje ukradkiem na trupi rezygnację?
ponownie cienie demona są szkarłatne łapczywie
walczy upadek z moim grzechem!
kruk zastępów kłamie
to piekło
utracona egzystencja przed bluźnierczą wojną dotyka nieczuły ból
głodny strzęp łkając rani noc
ponownie boi się naiwnie koszmarny trup