"Zwodnicza egzystencja"
patrzę
skrwawione jak słońce dziecko po skrwawionym cieniu widzi zwodnicze szaleństwo
życie kpi z szkarłatnego bólu
boi się zakrwawione przekleństwo
po co mocno plujemy na utraconą ranę my?
ognista wina zabija bezwzględnie ból
boję się
po co przerażająca świeca płonie rozpaczliwie?
rozbijają po czerwonym krzyku was ludzie...
szkarłatny anioł skrywa ostatni raz krew
poza tym upiory nieba niszczą wypaloną krew
oczekują na długim rozpadzie na przemijanie
pełne świata cienie klęczą
zagubiona pustka nie tańczy
skrywa kłamstwo jej rana
traci wypalone morze samotność