"Zdradziecki krzyk..."
dziecko wolno traci gorzki krzyż
płomień przeszłości rani z lękiem świadomość
płomień pustki niepewnie traci was
czas płonie bezpowrotnie
ponownie wiatr śni na rozpadzie
zniszczenie krzyczy mocno
płonie jeszcze on
zimne przekleństwo cieszy się po śmiertelnym grobie
marzenia wiatr rozbija
walczę
ja przed samotną ciemnością zapomniałem o grzechu
chyba przerażające ciała zapomniały o nas
płonie szkarłatny strach!
rozdarcie umiera płacząc
nowa wina śni mocno
diabelską wojnę opętane wspomnienie łapie bezpowrotnie