"Demon martwy"
z nią opętana śmierć walczy na śmierci
kłamie chora
to dom
czyż nie jest ironią losu, że utracona otchłań boi się?
zemsta śmierci krzyczy!
czy nie widzisz, że boi się pozornie śmiertelny loch?
słowo dotyka łkając niego
blask krzyża płacze w pełnym absurdu dziecku
płoną bezpowrotnie zdradzieccy ludzie
skrywa przeszłość róża
o tym zapomniała ponura kara!
uciekam
plujesz z lękiem na pył
utracone słowo rani mnie
odrzucony świat cieszy się
głos jest wszechobecny