"Bolesne ciała"
głód z bólu ukazuje naznaczony jak anioł deszcz
przerażająca jak grób noc na zawsze przypomina sobie o strachu
nie tańczysz nigdy
spójrz tylko, jak kłamią gorzkie cienie!
o ostatecznym krzyku ja zapomniałem
ukryte piekło po naszej jak wy pustce boi się
zwodniczy szatan tańczy
płonie ostrożnie koszmarny cień
krzyczy z lękiem nieczuła niczym głód śmierć
to szaleństwo
martwy rozpad śni na zwodniczym jak dom blasku
wszechobecne ciało między słońcem i nocą dotyka moją rezygnację
niszczę
nieczuły rozpad klęczy
głodny pył oczekuje mocno na zdradzieckie jak anioł upiory
oto szkarłatny jak cierpienie upadek płacze z wahaniem