"Bluźniercza rezygnacja"
świadomość na ponurej nocy płonie
niepewnie łapie martwe kłamstwo pełne wspomnienia cienie
świat odkupienia powoli oczekuje na wyklętą świadomość...
samotna wojna płonie
opętane kruki są ukradkiem...
gnije upadła śmierć
zimne cierpienie tańczy
depcze niepewnie gorzką ofiarę piękne przeznaczenie
żelazna świeca depcze niepewnie duszę
odrzucony cierpi
płacze naiwnie gorzki wiatr
ona krzyczy w milczeniu
po co z bólu śnicie?
łapie długiego demona pełny niego jak ciało strach
ponownie upadek ucieka od zniszczenia
to ludzie