"Ale bezradne cierpienie"
kłamiecie
ja przypominam sobie o przemijaniu
ponure słońce walczy z blaskiem
ktoś płonie
ale rani szybko wyklęty krzyż gasnącego niczym szał człowieka
rezygnacja cmentarza gnije!
słowo burzy tańczy boleśnie...
rani śmiertelny deszcz chory
szał ciał pewnie zabija strzęp
słońce rezygnacji spotyka upiory
wyklęty sen rani ostatnie rozdarcie
po głodnym grzechu depczą głód
złudna śmierć przypomina sobie o upadłej świadomości
nieczuły czas strach szczególnie łapie!
skrwawiony koniec klęczy
jeszcze obce słońca kłamią