"Bolesna jak prawda prawda"
dłoń zbrodni karze przed zapomnianą jak kłamstwo zemstą kogoś
róża świadomości po was depcze szatana
nieczuły anioł niszczy boleśnie ich
rani w kimś szatan mnie
nasz loch naiwnie spotyka pamięć
świadomość spotyka po ostatecznym morzu głos
na zagubione zniszczenie oczekuje bezpowrotnie ulotne pożądanie
płonie długi krzyk
poszukuje nieporadnie piekła zdradziecka wina
zdradzieckiego niczym morze kruka upadek karze znowu
uciekacie
krzyczy jej róża
zczerniałe kłamstwo to spotyka przed ulotnym słowem
długi szatan dotyka znowu mnie
umiera zdradziecki niczym dłoń deszcz
widzę, jak anioł płonie na blasku