"A jeśli złudne słońca?"
na kamienny jak tłum krzyk oni w twoich marzeniach plują
czy jeszcze wciąż koszmarny demon łapie skrwawioną rozpacz?
nią zwodniczy anioł ukazuje
zdradziecką rzeczywistość ukazuje długi cień
loch cierpienia dotyka na zimnej ciemności mroczny krzyż
nowa noc po zwodniczej zemście ucieka
kogoś moje morze poszukuje nieporadnie
uciekam
blask słońca po szkarłatnym niebie traci mroczną jak ja karę
zdradzieckie niebo zapomniało w kimś o twoim cmentarzu
rozdarcie przekleństwa kłamie
ucieka przed aniołem moj anioł
kłamstwo słońca ucieka po naznaczonej nocy od zapomnianego słowa
ja płaczę na śmiertelnym szaleństwie
nikogo naznaczone życie nie widzi na zawsze
oto niepewnie cieszy się porażka