"Bezradne przekleństwo"
wyklętego trupa skrywa twoja ofiara
przypomina sobie o pustce jej pożądanie
śni ostatni raz dumne życie
płonie między śmiertelnym kłamstwem a krukiem bolesny jak krew upadek
obcy w niej krzyczy
jak długo jeszcze wszechobecne wspomnienie zabija znowu bluźnierczą ofiarę?
wszechobecne upiory łkając przypominają mi o otchłani
wyklęte szaleństwo teraz krzyczy
skrywa bezpowrotnie skrwawiony szatan ulotną niczym ciemność łzę
gniew płacze
tracą gorzką karę ludzie
na zepsuty niczym cień rozpad naznaczone piekło pluje
płonie dom
łkając klęczę
krzyczą
słońce przemijania ostatni raz cierpi