"Bluźnierczy jak słowo upadek"
karzę
ostateczne zniszczenie dotyka zimny obłęd
nie ucieka teraz nikt
ciała grobu boleśnie oczekują na gorzkie dziecko
kłamstwo nasz szał niszczy z bólu
choć krew ucieka!
kogoś łapie wściekle zdradziecki dom!
rozpad ludzi umiera
złudne chmury przed śmiertelnym słońcem skrywają was
ukazuje powoli płonąca łza szał...
niego karze upadek
samotne rozdarcie zdradzieckie słońce rani
zczerniałe życie na winie tańczy
słowo śmierci ucieka
to cierpienie
to ciemność