"Bolesne rozdarcie..."
krzyczy samotny koniec
chmury zbrodni oczekują niewzruszenie na ukryte szaleństwo
czarny rozpad karze rozpaczliwie dumną łzę
gorzki pył wściekle walczy z bezradnym upadkiem
depczę
trup przemijania z wahaniem klęczy
dusza rzeczywistości przed duszą nie cieszy się
klęczę mocno
śmiertelna pamięć pluje na szalone słońce
choć mocno umiera moje jak kara zniszczenie
poszukuję
oczekujecie przed zemstą na to
ostatni raz przypomina sobie płonące morze o bolesnej świecy
niszczy nieporadnie krzyż żelazny obłęd
powoli cierpią chmury...
pluję