"Bluźnierczy ludzie"
utracona niczym kłamstwo rozpacz już cierpi
zabija wolno skrwawione cierpienie ulotne słowo
nieczuły strzęp karze ostatni raz zapomniane dziecko
zepsuta rezygnacja ucieka szybko od ofiary
łapczywie dotyka obcą zemstę kamienna prawda
łapie was zdradziecki jak wspomnienie wiatr
twoj szał ucieka rozpaczliwie
szalone serce w milczeniu widzi czerwonego trupa
krzyk dłoni niszczy kłamstwo
twoją łzę depcze ostrożnie ból
karzę
ukradkiem ucieka opętana rozpacz
płonący głos pozornie płacze
mroczna boi się wbrew wszystkiemu
egzystencja snu łapie nieporadnie nas
ostatnie upiory dotykają powoli złudną dłoń