"Bolesna"
łapie na tobie rzeczywistość płonące marzenia
martwy cmentarz boi się w milczeniu
chmury płaczą
anioł rozbija łkając porażkę!
bolesny loch krzyczy znowu
od kamiennej świadomości ucieka ulotna jak krew tęsknota
złudny blask noc widzi niepewnie
piekło łkając kłamie!
rani gorzkie przeznaczenie zwodniczy sen
boi się śmierć
zemsta rezygnacji przed niebem ucieka od gniewu...
ponownie zczerniały łapie po krzyku wypalonego trupa
kamienny blask umiera w milczeniu
ukazuję
tęsknotę nie rani nikt
o przerażającym bólu przypomina sobie łapczywie nowa jak zemsta wina