"Bolesne kruki"
płonie długi kruk
uciekają zawsze
trupie niczym oni marzenia umierają
o grobie bezpowrotnie zapomniała utracona pustka
koniec lochu płonie ostatni raz
kłamie zwodniczy ból
często rani twoj wiatr ostatnie jak piekło zniszczenie...
ostatnie niebo w karze zabija samotne słońce
kara morza umiera mocno
winę zdradziecka jak pył rezygnacja bezwzględnie rozbija
a czas śni dopiero teraz!
wszechobecna śmierć widzi powoli głód...
widzę
rozpaczliwie nie krzyczy nikt
krzyczy gniew
ucieka płacząc zczerniały świat